Świetna, choć nie ‘lekka’ szarlotka, kawałek właściwie starcza za cały posiłek.. Ale warta zachodu!
Podano takie proporcje:
Ciasto:
- 0, 5 kg mąki
- 200g cukru
- 400g masła
- 4 żółtka
Jabłka:
- 1 kg jabłek kwaśnych
- 200g cukru
- 50g rodzynek
- Skórka cytrynowa,
- Cynamon,
- Sok cytrynowy
- 50g tartej bułki
Na moją średnią tortownicę (24cm dia) wzięłam
- 375 g mąki
- 150g cukru
- 300g masła
- 3 żółtka
- 650 g jabłek (miałam tylko szare renety (russets)?)
- 150g cukru
- Bez rodzynek (nie lubią),
- Bez cynamonu (nie lubią),
- Bez skórki (nie miałam),
- Sok cytrynowy
- 30g tartej bułki
- Mąkę z masłem posiekać, dodać cukier, żółtka, dobrze zagnieść, zostawić na 1/2 h w lodówce
- Rozgrzac piekarnik (350F/175C)
- Wysmarowaną formę wyłożyć zostawiając część ciasta na przykrycie (2/3 i 1/3)
- Obrane, poszatkowane jabłka wymieszać z resztą składników, nałożyć do formy upychając lekko
- Przykryć resztą ciasta
- Piec do 45 minut.
Smacznego!