Tradycyjnie w Polsce to piersi kurczaka nadziewane aromatycznym masłem ziołowym, z czosnkiem, natką pietruszki i szczypiorkiem. Zawijane w roladki i smażone w panierce. To jest polski odpowiednik Chicken Kiev, która jest troszkę lżejsza, bo pieczona , nie smażona w głębokim oleju.
Na 4 roladki (więc 4 osoby..):
- 4 piersi z kurczaka, po około 120 g każda, bez kości i skóry; może być tez pierś indycza, a może i kacza – tyle, ze przyprawić może trzeba jakoś ostrzej (chilli, może cumberland sauce (w naszym domu to mieszanka galaretki porzeczkowej, chrzanu i odrobinka śmietany)
- olej do głębokiego smażenia
- wykałaczki
Masło ziołowe:
- 60 g masła
- 2 małe ząbki czosnku, drobno posiekane
- 1/2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 1/2 łyżki bardzo drobno posiekanego szczypiorku
- 1/4 cytryny, drobno starta skórka i wyciśnięty sok
- sól i pieprz
Panierka:
- mąka, około 30 g
- bułka tarta, około 90 g
- 1 roztrzepane jajko
- W miseczce wymieszać masło z czosnkiem, natką, szczypiorkiem, skórką z cytryny i sokiem.
- Doprawić solą i pieprzem, podzielić na 4 części i uformować wałeczki.
- Zawinąć w folię i włożyć do lodówki. Im bardziej schłodzone tym lepiej.
- Piersi kurczaka włożyć pomiędzy przeźroczystą folię i roztłuc tłuczkiem na kotlety.
- Na każdej piersi ułożyć wałeczek z masłem i zwinąć roladki, dokładnie podwijając końce.
- Spiąć za pomocą wykałaczek.
- Umieścić mąkę, jajko i bułkę tartą w oddzielnych talerzach.
- Roladki dokładnie obtoczyć w mące, później w jajku a na koniec w bułce tartej.
- Przykryć i wstawić do lodówki na godzinę.
- Rozgrzać głęboki olej do temperatury 190C (375F) i smażyć roladki, najlepiej w małych porcjach aby temperatura oleju nie obniżyła się za bardzo. Ja smażyłam każdą pierś oddzielnie, aby była z zewnątrz chrupiąca, w środku soczysta i nie przesiąknięta tłuszczem. Piersi smażyć przez 8-10 minut lub do uzyskania złotej panierki.
- Wyjąć na ręcznik papierowy.
- Zaraz podawać.