Małgosi bezy z migdałami

Bezy są pozornie łatwe i tanie do zrobienia. Niestety wymagają dużo czasu w piekarniku, bo raczej się je suszy niż piecze. Zazwyczaj piekę je w nocy, wiele godzin na bardzo niskiej temperaturze. W tym przypadku spróbowałam inaczej, troszkę szybciej. Wyszły nieźle, nawet maja interesujący kolor..
IMG_0419Zaczęło się niewinnie – coś, ktoś, komuś mówił, i Małgosia zaproponowała, że sprzeda mi pomysł na pyszne ciasteczka. Rzuciła ‘rybkę’ i jakoś pomysł zaczepił. Spróbowałam. Na razie oceny bardzo pozytywne.. Tu wyszło 16 sporych ciasteczek, prawie z pewnością wystarczy dla 8 osób do kawy czy herbaty.
MiałamIMG_0417

  • dwa białka, zawsze biją się lepiej, kiedy są w temperaturze pokojowej, więc wyjęłam z lodówki dobrą godzinę wcześniej;
  • trochę płatków migdałowych,
  • cukier.
  1. Piekarnik na 350F/175C.
  2. Ubiłam białka, dosyć sztywno.
  3. Kiedy były już prawie sztywne, dorzuciłam chyba 4 łyżeczki cukru, kolejno, wciąż bijąc.
  4. Kiedy cukier się wmieszał i masa była gładko gęsta, dorzucałam powoli migdały, na wyczucie, ile się dało, po łyżeczce mniej więcej.  Mieszałam delikatnie silikonowa szpatułką.
  5. Weszły wszystkie, które miałam, wiec skończyło się na dosyć gęstej, ale nie sztywnej masie.
  6. Papier do pieczenia posmarowany cieniutko olejem, na płaskiej blasze.
  7. Łyżeczką kładłam jak najmniejsze się dało – chyba wolałabym mniejsze, – może następnym razem uda się lepiej. IMG_0418
  8. Do pieca.
  9. Kiedy się przyrumieniły, zaczęłam obniżać temperaturę, najpierw do 300F.,  potem, za jakieś 20 minut, dalej do 250. I tak zostały, na dobrą godzinę.
  10. Kiedy poczułam (ręką!) że zesztywniały i dadzą się podnieść z papieru, przewróciłam je na plecy i suszyłam dalej, jakieś pewno 20 minut.
  11. Wyłączyłam piekarnik i zostawiłam bezy w środku, do wystygnięcia.IMG_0420

 

This entry was posted in Other fantastic cookies / Inne pyszne słodkie and tagged , , . Bookmark the permalink.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *