- Karp oczyszczony
- Roztwór octu winnego (100ml octu na 1l wody) – jeśli trzeba (patrz poniżej).
- Włoszczyzna ,
- Ziele angielskie,
- 1 liść laurowy
- Koper,
- Natka,
- Czosnek,
- Cebula jeśli lubisz,
- Mało marchwi, bo będzie za słodkie
- Sól
- Szczypta szafranu (opcja)
- Białe wino
- Japoński chrzan WASABI, (polski chrzan tez dobry) (opcja)
- Kawałek upieczonej/marynowanej papryki (opcja)
- Karpia, jeśli powyżej 1.5 kilo, namocz przez godzinę w roztworze octu winnego. To pożera mulistość.
- Łeb i płetwy wrzuć w międzyczasie do garnka z włoszczyzną , zielem angielskim, liściem laurowym, koprem, natka, czosnkiem, cebula jeśli lubisz, mało marchwi , bo będzie za słodkie.
- Gotuj nie więcej niż 20 minut, odsącz.
- Odmłodzonego octem karpia dobrze umyj, wytrzyj ze ściętego szlamu, pokrój na porcje/dzwonka z kręgosłupem na grubość 2 paluchów i wrzuć do wrzącego, posolonego bulionu, doprowadź do wrzenia – niech się gotuje nie więcej niż 5 minut.
- Zostaw we wrzątku pod pokrywka (POACHING!).
- Gdy ostygnie (rano?), wyjmij ostrożnie dzwonka i wyfiletuj ości nie naruszając skory.
- W międzyczasie zredukuj wywar i sklaruj (może być piana, ale jak się odstoi to wystarczy – jeśli lubisz dodaj szczyptę szafranu, będzie ładniej.
- Dopraw do smaku, możesz dolać ciut białego wina, sol i pieprz – więcej niż zwykle , bo zimne potrzebuje więcej przypraw.
- Mięso które się rozmemłało w czasie filetowania wepchnij zgrabnie pomiędzy dwie strony skory formując dzwonka. Ja pomiędzy warstwy nienaruszonego przy skórze mięsa, wkładam ‘nadzienie’ z karpiego mięsa, mnóstwa kopru i chrzanu
- Jak karp duży to jedna stronę zwijam w ślimaka i robie pojedyncze porcje w małych miseczkach.
- W środek wrażam kawałek (słupek) marchwi z rosołu albo lepiej upieczonej/marynowanej papryki/
- Układam na głębokim półmisku i zalewam wrzącym rybim wywarem. Nie dodaje żelatyny, bo nie musze.
Podaj z kawałkiem cytryny dla zachęty. Albo z ćwikła jak chcesz odstraszyć cudzoziemców.