Spokojnie dla 8 osób
Świeże maliny można zastąpić każdym świeżym soczystym owocem (porzeczki, agrest, drelowane wiśnie, dojrzałe brzoskwinie) albo ich mrożonkami. Można też zmiało eksperymentować z domowymi przetworami (konfitury, dżemy owocowe).
- 500g malin,
- 200g cukru (mniej albo więcej, zależnie od owoców i preferencji.. Ja zwykle daję tylko malutko, dla smaku – kilka łyżek. W razie potrzeby można zawsze wykańczać poziom słodkości sosem i dodatkami.),
- 4 łyżki mąki kartoflanej,
- 750ml wody.
- Owoce przebrać i wypłukać starannie na sicie lub na cedzaku
- Przygotować naczynie (lub indywidualne naczynka), w których będzie się kisiel podawać.
- Rozgnieść drewnianym wałkiem i zalać odmierzoną wrzącą wodą (mniej niż pół litra)
- Przykryć i zagotować na silnym ogniu.
- Można ugotowane owoce dokładnie przetrzeć, do przecieru dodać cukier i znowu zagotować, ale też można dodać cukier prost do gotującego sie ‘kompotu’.
- Zmieszac mąkę kartoflaną z pozotałą zimną wodą (około 250ml), i wlać zawiesinę dodać powoli do przecieru, ciągle mieszając.
- Otrzymany kisiel postawić zdjąc z palnika.
- Nalać do naczynek, przykryć folią i wystudzić.
Podać w temperaturze pokojowej, udekorowane sosem waniliowym, moze ajerkoniakiem, świezymi malinami, mietą..