Wyczytałam gdzieś na http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/0,0.html, złapałam jako towarzystwo do mojej marokańskiej kury. Zdumiewajaca presentacja marchewki, która wygląda jak tradycyjna utarta surówka, a smakuje całkiem inaczej. Polecam.
Dla 3 do 4 osób potrzeba
- 25 dag startej marchewki
- 1 rozgnieciony ząbek czosnku
- 3 łyżki oleju z orzechów ziemnych lub laskowych
- sól
- 3 łyżki soku z cytryny
- 1/2 łyżeczki utartego cynamonu
- 15 dag jogurtu
- Marchewki i czosnek wymieszaj w rondelku i podgrzewaj na małym ogniu, ciągle mieszając, aż zmiękną (10 minut). Uważaj, aby nie przypalić!
- Przypraw solą, cynamonem i sokiem z cytryny. Uważaj na cynamon – jeśli sie nie rozsypie starannie w małych ilościach, powstają brzydkie brązowe plamy, które dopiero z trudem można jakoś wmieszać w marchekę.
- Duś 5 minut, ostudź.
- Podawaj z jogurtem, razem (mozna tu jogurt też poprószyć cynamonem) albo podać jogurt oddzielnie w kubeczku. Dobre!