English text can be seen here.
Podana poniżej receptura na naleśniki jest łatwa i niezła, jakkolwiek smakowo troszkę mniej atrakcyjna niż ta, które używamy w Crepes. Zaleta tej tu jest oczywiście w mniej dekadenckich składnikach: Crepes na 16 naleśników domagają się 6 jajek, tu na 12 naleśników dajemy tylko 2 jajka..(Pozostawiam Wam obliczanie największego wspólnego mianownika i najmniejszej wspólnej wielokrotności..)
Ilości poniżej powinny wyprodukować około 12 naleśników (23 cm średnicy). Reszta – to już magia nadzienia albo zupy, w której będą zanurzone….
Składniki:
• 25 dag mąki pszennej
• 1/2 litra mleka
• 2 jajka
• 2 łyżki oleju
• Szczypta soli
1. Mleko wlej do dużej, ale raczej wysokiej miski (będzie chlapać!)
2. Stopniowo dodawaj przesianą mąkę, mieszając mixerem, aż uzyskasz gładką masę.
3. Oddziel żółtka od białek.
4. Dodaj żółtka i olej do mleka i mąki, dokładnie wymieszaj.
5. Białka ubij na sztywną pianę, dodaj szczyptę soli.
6. Pianę dodaj do ciasta, wymieszaj delikatnie łyżką.
7. Przykryj ciasto ręcznikiem albo folią i pozostaw, na co najmniej 1 godzinę. Jeśli ciasto zgęstnieje dodaj odrobinę mleka lub wody. Możesz w międzyczasie zrobić nadzienie albo pójść do kina.
8. Rozgrzej patelnię, to ważne. Ja używam starą, niestety teflonowa. Wołałabym używać żelazną ale nie dam rady – jest już dla mnie za ciężka. Ważne, żeby patelnia była gorąca. Tłuszcz zawarty w cieście powinien wystarczyć na to, żeby ciasto nie przywierało.. W sumie powinno się smażyć na gorącym, ale nie na najgorętszym palniku..
9. Wlewaj ciasto, mniej więcej ½ szklanki (na moja duża 23 cm średnicy patelnie, Twoja może brać jeszcze mniej), równomiernie rozprowadzaj ciasto na patelni. W sumie to znaczy machaj patelnią aż się rozpłynie..
10. Smaż naleśnik z jednej strony, kiedy brzeżki odstają od patelni i za zrumienione (jednak kilka minut), przewróć (drewniana łopatką?) i przyrumień druga stronę (to około 1 minuty).
11. Gotowy naleśnik zrzuć na stosik (na talerzu, na drewnianej desce).
12. Tak zrobiony stosik można teraz szczelnie zawinąć i zostawić na kilka godzin w temperaturze pokojowej albo na dłużej w lodowce. Jeśli w lodowce, trzeba je wyjąć godzine-dwie przed zwijaniem, żeby zmiękły i dały się oddzielić od siebie bez frustracji.